Sort:  

Nie w byle jakich klapkach, bo w championach. B)

No u mnie było podobnie z dziewczynami. Z chłopami wiadomo, normalne relacje coś tam pogadać o jakiś pierdołach można, zawsze pomogą, a jak się spytam jakiejś panny coś o lekcjach to od razu krzywe spojrzenie i wypisane na czole: dobra odjeb się. Jak było w drugą stronę to już wyglądało to totalnie inaczej. Ja zazwyczaj pomagam a one coś tam obracają w żart, śmieją się i naura.

That comment has been deleted.