haha... tak coś wyczułam, ze chodzi o ten moment ;) no on był przekonany, że wcześniak, dlatego się zapytał czy wszystko w porządku, bo wg niego poród był w siódmym miesiącu, na co ona, ze musi do tego jeszcze trochę dodać więc zapytał... czy w siódmym i trochę? ósmym? Na co pielęgniarka, że mu się pomieszało chyba, że przecież musieli czekać na niego(dziecko), bo przyszedł w dziewiątym miesiącu i trochę... no a potem se policzył ;) To tak w wolnym tłumaczeniu ;)
Jak obejrzysz daj znać proszę :) Jest jeden dialog (i to dość kluczowy), którego za nic nie potrafię zrozumieć...
ok, obejrzałam....dobry film na temat podejmowania wyborów...:) dajesz, który dialog...?;)
52:29 Nie potrafię wyrozumieć jak on wykminił, że to nie jego...
haha... tak coś wyczułam, ze chodzi o ten moment ;) no on był przekonany, że wcześniak, dlatego się zapytał czy wszystko w porządku, bo wg niego poród był w siódmym miesiącu, na co ona, ze musi do tego jeszcze trochę dodać więc zapytał... czy w siódmym i trochę? ósmym? Na co pielęgniarka, że mu się pomieszało chyba, że przecież musieli czekać na niego(dziecko), bo przyszedł w dziewiątym miesiącu i trochę... no a potem se policzył ;) To tak w wolnym tłumaczeniu ;)
Ufff, mogę iść spać. Wielkie dzięki za rozwiązanie tej zagadki. Nie dawała mi spokoju ;)