Sort:  

Bardzo się cieszę ale jestem właścicielem portalu swiatpracy.pl .

Może warto byłoby dać jakiś dowód? Wtedy pewnie cofną flagę i nie będą już więcej się czepiać, np. dopisać nick do postu na stronie na chwilę czy coś w tym guście?

Sorry, ale to jest stawianie sprawy na głowie. Jak komuś zarzuca się plagiat to trzeba umieć to udowodnić! A tutaj mamy logikę rodem z PRL a la Inspekcja Robotniczo-Chłopska 😬

Zwróć uwagę, że na stronie nie ma żadnych przesłanek co do tego, że autor postu jest właścicielem portalu.

Ok, ale nie ma też żadnych dowodów, że nie jest. A to "oskarżyciel" powinien dowodzić prawdziwości swoich tez, a nie odwrotnie. Dla mnie jest to stawianie sprawy na głowie. Najpierw obrzucamy kogoś błotem i to publicznie, a później niech on się martwi, tłumaczy i coś udowadnia, a my to łaskawie rozpatrzymy??? Logika godna Dzierżyńskiego 😬

A przy okazji - takie publiczne oskarżenie kogoś o plagiat (bez dowodów, na podstawie domniemań) jest materiałem na sprawę o pomówienie, ale to zupełnie inna sprawa. Koledzy "czyściciele" trafią kiedyś na jakiegoś nudzącego się prawnika i wtedy może być im nie do śmiechu bo ich potencjalne pomówienie zostało trwale uwiecznione w blockchainie, więc z dowodzeniem problemu nie będzie, a pomawianie kogoś na podstawie domniemań jest słabą linią obrony.

I np. operatorzy takiego cheetah chyba zdali sobie z tego sprawę - stąd też to co publikuje ich bot jest wielce dyplomatyczne, w przeciwieństwie do stwierdzeń dumnie publikowanych przez naszych lokalnych bojowników o czystość i praworządność w ich sprawozdaniach 😛

W sumie masz rację, zamiast za plagiat powinna być flaga z powodem: podejrzenie plagiatu

To nadal będzie pomówienie choć może nie tak oczywiste. Tutaj wprawdzie w komentarzu do posta jest mowa o podejrzeniu, ale w sprawozdaniu jest już wprost zarzut plagiatu.

Kwestii flagi nie komentuję - można je sobie dawać dowolnie bo system na to pozwala, ale obsmarowywanie kogoś na podstawie domniemań (i dorabianie do tego ideologii, że to dla dobra ogółu) śmierdzi bolszewizmem.