Jako, że wczoraj pojawił się tu wpis o zabarwieniu bardziej lewicowo-tvnowskim teraz czas na coś z drugiej strony.
We wczorajszych (02.01.2018) faktach w stacji TVN, 2 minuty 53 sekundy czasu antenowego poświęcone było przedstawieniu nowej aplikacji do losowania sędziów. Ale od początku. Od kiedy rząd PiS zapowiedział reformy sądownictwa pojawiło się wiele głosów sceptycznych, pojawiających się z obu stron barykady. Zarzucano im brak konkretnych zmian a jedynie wymianę kadr czy łamanie konstytucyjnej zasady kadencji Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego. Faktycznie, słuchając tych wywodów nie dało się ich zbytnio zbić. Teraz jednak nadszedł czas zmian. Po raz pierwszy obserwatorzy polityki krajowej mogą odnieść (a może to tylko ja takie wrażenie odnoszę) że coś się zmienia. Ulepszany jest system losowań spraw dla sędziów a dotychczas wykonywane przez przewodniczących wydziałów zadanie jakim jest przydzielanie procesów do danego sędziego zostaje przekazany komputerowi. Tutaj zaczyna siię prawdziwa kpina TVNu z widza. Lektor zasugerował takie wady aplikacji jak:
- Prawdopodobny problem z uwzględnieniem zwolnień lekarskich
- Prawdopodobny problem z uwzględnieniem obłożenia sprawami
- Prawdopodobny problem po powrocie sprawy do sądu pierwszej instancji, tak aby nie została przydzielona ponownie temu samemu sędziemu
Widz po obejrzeniu tego fragmentu najnowszych wiadomości zostaje sam z rozważeniami na ten temat. Może wydawać się, że skoro zostały przedstawione w taki sposób przez osobę, która prawdopodobnie musiała zebrać dane i informacje na ten temat podczas przygotowywania materiały to takimi właśnie są. Nic bardziej mylnego. Każdy uczeń liceum realizujący w zakresie rozszerzonym informatykę poradzi sobie z takimi zadaniami. Ba! Nawet więcej, każdy nawet minimalnie ponad przeciętny uczeń gimnazjum, którego zainteresowaniem jest informatyka da sobie z tym radę. Wystarczy zastosować zwyczajne pominięcie elementu tablicy przy losowaniu. Dlaczego więc TVN przedstawia to jako taki problem? Cóż, takie już prawo opozycji z którą, tak jak TVP z PiSem, TVN się identyfikuje.
Pamiętajmy jednak o pewnej dozie krytycyzmu przy dowolnej audycji czy programie informacyjnym, to na prawdę konieczne
Zapraszam do dyskusji. Nitko ić. #drugipostopolityce
Postaram się tu wrzucać czy moje czy kogoś trafne spostrzeżenia opatrzone moim komentarzem. Zapraszam do śledzenia!
Do tej pory to nie prezesi wyznaczali sędziów do spraw tylko przewodniczący wydziałów.
Co do samej wiadomości TVNu to zupełnie nie podzielam twojego zdania. Przedstawili jakie mogą być problemy, ale też dali odpowiedź ministerstwa, która ma te wątpliwości rozwiewać. Nie co szukać sensacji i naciągać do swoich tez.
Poruszyli za to istotny temat czyli tajność kodu i algorytmów. Nic nie szkodzi na przeszkodzie aby był podany publicznie, jeżeli rzeczywiście jest stworzony tak aby losowo przydzielać te sprawy.
Sam system nie rozwiązuje też żadnego z problemów sądownictwa.
Za błąd merytoryczny przepraszam. Moje niedopatrzenie.
Jednak co do wiadomości tvnu ciężko mi się będzie zgodzić. Używając takich zwrotów jak w materiale, oczywiście tylko w moim odbiorze, lektor przedstawia stanowisko raczej sceptyczne w stosunku do tych pomysłów. "Ministerstwo twierdzi" po czym przedstawienie kolejnych wątpliwości raczej nie nadaje wiarygodności jego stanowisku.
Co do wiarygodności faktycznie jest to dziwna sprawa jednak wydaje się, że jedynie brakuje wyjaśnień. Jeśli Skarb Państwa jedynie kupiło licencję do jego wykorzystania nie ma w tym nic dziwnego, natomiast jeśli program jest ich własnością to może faktycznie coś w tym jest. Bardziej mnie zastanawia dlaczego to akurat Ministerstwo Sprawiedliwości ma być administratorem baz danych. Myślę, że to łatwiej byłoby rozważać jako niesłuszne.