"El Chapo" nie oglądałem, ale "Narcos" faktycznie bardzo dobry - mówię tu o seriach z Escobarem, bo kontynuacji już nie znam.
"El Chapo" nie oglądałem, ale "Narcos" faktycznie bardzo dobry - mówię tu o seriach z Escobarem, bo kontynuacji już nie znam.
Jak podobały Ci się sezony 1 i 2, to kolejne (i El Chapo) też pewno się spodobają. Ja w najbliższych planach mam Meksyk. I w sumie zapomniałem napisać, że El Chapo ma nieco krótsze odcinki. Dla mnie to akurat plus, bo zwykle jeśli coś oglądam to przed snem.