Świetny pomysł! Motywuje do większej uważności. Może też być w przyszłości taką małą skarbnicą wspomnień... bo pamięć ludzka niestety jest zawodna... :)
Ps. Czy Ty na codzień też masz tyle pasji i dobrej energii? Bo aż się wylewa z Twoich postów. Jesteś niesamowita!
dokładnie tak!
ja zapisuje te różne takie "kwiatki" mojego synka, tu i tam, (na karteczkach, świstkach, biletach, w telefonie, na spacerze, w samochodzie..)
ale czasem sie po prostu nie da! i często coś ulatuje na zawsze :(
PS:
aa niee, nie..
to tylko takie internetowe złudzenie:)
na codzień to ja jestem cicha, wycofana i milcząca (taki mruk krótko mówiąc :D,
żadna tam petarda energii czy coś :)
Ps. Ciężko uwierzyć :) Czyta się Ciebie rewelacyjnie. Dużo pozytywnej energii. Dziękuję za to :)
💗