Poker a kryptowaluty

in #polish6 years ago

Temat pokera w naszym kraju powrócił dość głośno w lutym bieżącego roku, kiedy to powstała dyskusja o ustawie hazardowej. Nie będę komentował sytuacji politycznej w naszym kraju.
Niestety jednak można to porównać do aktualnej nagonki na kryptowaluty. Z tą różnicą, że poker przestał być legalny (przed nowelizacją ustawy, możliwa była gra online). Myślę przyszłościowo i boję się, że z krypto może być za parę lat podobnie, więc chciałbym w tym poście porównać obie sprawy.


Czym jest poker?

To, że poker jest grą w karty każdy wie. Chciałbym jednak wyjaśnić, czym dokładnie jest ta gra.

Mianowicie, każdy zawodowy pokerzysta powie Wam, iż jest to gra umiejętności z elementem losowym.

Możemy założyć, że element losowy dąży do 0. Im lepsze umiejętności - tym mniejsza losowość. Oczywiście nie jest to prawdą, bo prawdopodobieństwo np. tego, że dostaniemy dwa Asy na ręce zawsze wynosi 0,45%. Nie mają tutaj znaczenia umiejętności. Mówię bardzo skrótowo. Gracze dążą do maksymalizowania zysków i minimalizacji strat. Czym to robią? Właśnie prawdopodobieństwem.


Matematyka w grze

Prawdopodobieństwo w kartach jest szeroko wykorzystywane. Od podstaw, gdzie liczymy właśnie jakie karty możemy dostać na starcie lub jakie karty mogą nam wypaść na stół; po metody bardzo złożone, zawierające prawdopodobieństwo warunkowe.

Przykładowo: Jeśli ja mam jednego Asa, przy stole gra 9 graczy, to jakie jest prawdopodobieństwo, że któryś z nich też ma Asa.
Według tej informacji, liczymy następnie szansę na to, że As pojawi się na stole. Dodatkowo trzeba jeszcze liczyć ile przebijać, czy opłaca nam się sprawdzać, itp..

Jak widzicie, nie jest to taka prosta sprawa, jak np. klikanie w maszyny. Co na to w takim razie politycy?


Stanowisko państwa

Nasz rząd jednak stwierdził, iż jest to hazard - taki jak sam automaty. O ile, takie myślenie było już dawno, bo poker w Polsce kojarzy się z oszukiwaniem (np. za sprawą filmu pt. Wielki Szu). O tyle liczyliśmy po cichu, że za sprawą nowelizacji się to zmieni. Wicepremier Gowin zapewniał wówczas dążenie do legalizacji i normalności.

Niestety tak nie jest.  W najnowszym zapisie ustawy zbanowano również i pokera online (z pewnymi wyjątkami, o których niżej). Wcześniej prawo nie regulowało tej dziedziny.
W związku z tym, dostawcy internetu zostali zmuszeni do blokowania pokerowych oraz bukmacherskich stron internetowych (Wolne media?). Powstała rządowa lista stron zakazanych, w której jest ponad kilkaset witryn.


Zabawa w kotka i myszkę

Operatorzy zostali zobligowani do blokowania stron, które są na liście. W przeciwnym wypadku grozi kara 250 tysięcy złotych. Po każdej aktualizacji rejestru...
Strony "hazardowe" wycwaniły się jednak, bo widzą, że polski rynek jest dosyć duży, więc po prostu zmieniają domenę, robiąc polski rząd w trąbę.

Dla przykładu, spróbujcie otworzyć stronę pokerstars.eu. A spróbujcie pokerstars-01.eu albo pokerstars.net Podobnie jest z innymi największymi roomami. Partypoker.pl przenosi nas na rządową stronę ostrzegającą o hazardzie. Ale już pl.partypoker242.com otwiera drogę do uzależnienia. :)


Monopol od państwa

Wyjątkiem, o którym wspomniałem jest państwowy monopol na grę. Jeżeli chodzi o bukmacherkę, otrzymało go 7 polskich firm, które oferują zakłady bukmacherskie. Gracz musi płacić horrendalne podatki, m.in. od 

  • zakładu (bodajże 12%),
  • wygranej,
  • od wysokiej wygranej (powyżej kilku tysięcy jest "extra podatek"),
  • a co by było mu mało, to przecież musi jeszcze zapłacić podatek dochodowy od zysku.

Poskutkowało to tym, że wielu bukmacherów gra nielegalnie przez vpn na zagranicznych stronach.

Podobnie stało się z pokerem, jednak tutaj - co może zaskoczyć - monopol otrzymał tylko Totalizator Sportowy. I co?
I nic, bo platformy do grania nie ma, hehe.
Gracze po prostu nie mają gdzie grać. Stworzenie takiej platformy w najszybszym tempie, to minimum 2 lata.
Rząd nowelizując tę ustawę, zakładał większe wpływy do budżetu państwa (a jakżeby inaczej - jakoś trzeba szukać na wydatki). Kiepsko to widzę, pomijając fakt, że nikt z takimi podatkami nie chciałby grać, bo zwyczajnie by się to nie opłacało.


Legalny poker

Kolejnym wyjątkiem od tej ustawy jest poker w kasynie. W kasynie można legalnie grać, zajebista sprawa, juhu!
Niestety nie #zonk. Tutaj też jest nałożony podatek w wysokości bagatela 25%, co skutkuje tym, że Mistrzostwa Polski rozgrywane są w Czechach, gdzie też większość graczy jeździ na inne turnieje.
Mimo tego, dzięki nowej ustawie, zostały dopuszczone również gry poza kasynami.
Firma, która taki turniej organizuje, musi mieć szereg zezwoleń i również odprowadzać podatki, a wygrane w turnieju nie mogą wynosić więcej niż 2000 ileś tam złotych. Śmiech na sali.
Miałem okazję zagrać w takim turnieju za sprawą LegalnyPokerPoznań.

Początkowy stack: 5000. Tutaj ponad 25k.

Atmosfera bardzo fajna, ale właśnie. Graczy było 92. Dodatkowo połowa wzięła Re-buy'e, co skutkowało tak naprawdę prawie 150 stackami. Miejsc płatnych całe... 6. Pochwalę się, że zająłem 12 miejsce. Cena? 25 zł (aktualnie już 30). Możecie sobie sami policzyć. 


Poker a kryptowaluty

To co aktualnie robi polskie państwo jest karygodne według mnie. Uważam, że hejt w żadnym stopniu nie pomoże, a właśnie jeszcze bardziej zachęci do kupna kryptowalut. 

Jak wiadomo - kiedy ludzie się zbyt szybko bogacą, to państwo tego nie lubi. Tak było poniekąd z pokerem i tak jest teraz z kryptowalutami.

I co wtedy zrobi rząd? Być może stwierdzi, że są tam faktycznie duże pieniądze. Może ta cała nagonka, to jedynie zasłona dymna, aby łatwiej przejąć rynek. Zróbmy na to monopol i opodatkujmy. Po sytuacjach, w których nasz rząd szuka pieniędzy - wcale bym się nie zdziwił.

Zapraszam do dyskusji!


Sort:  

Świetnie podsumowałeś sytuację pokera w polsce

Dlatego właśnie nie gram w tych turniejach polskich bo sa EV- Z wpisowych masz prawie 4 tysiące, a nagrody za 2 tysiące z groszem. Prawie 50% zabierają podatki i organizator... Masakra. No i 90 graczy, a 6 miejsc płatnych. No i nagrody rzeczowe o ile się nie mylę...

No niestety. Co ciekawe, wydawało mi się, że podatki są dosyć duże, a jak dostałem paragon za wpisowe, to jest napisane 0% podatku...
Nagrody są rzeczowe, bo na pieniężne nie zezwala ministerstwo, ale tutaj akurat jest głosowanie na grupie organizatorów, co ludzie chcą. Na pierwszym turnieju był Samsung J ileś, dyski zewnętrzne i za ostatnie miejsce chyba pendrive. Wiem, że później były karty paliwowe. To akurat dobre obejście prawa. Na ostatnich dwóch był za pierwsze miejsce Xbox.
Niestety, szara, polska rzeczywistość.

podatek na pewno płacą. juz ministerstwo o to zadbało. To fajnie, że nagrody ustalane są z graczami, ale jak mówiłem są to turnieje mocno EV-. Jednak jeżeli ktoś zaczyna dopiero grać to polecam, zawsze można zdobyć cenne doswiadczenie i poczuć klimat gry

Świetne zestawienie. btw życzę Ci takiego sukcesu takiego jak osiągnął Wielki Szu ;)

Dzięki! Aż tak to bym nie chciał, bo bym nie wiedział jak tu podatek ogarnąć. XD

Poruszyłeś bardzo ciekawy temat - niestety nie znam się jeszcze na kryptowalutach, tym bardziej na blockchainie, ale strasznie mnie ciekawi to, w jaki sposób możnaby opodatkować bitcoina na przykład... Nie sięgając dalego, jest masa innych kryptowalut, a państwo (na szczęście) nie będzie mieć fizycznej możliwości, by je opodatkować. Bardzo bym chciał, żeby jakieś kompetentne osoby wypowiedzialy się w tym temacie...

Poza tym chciałbym poruszyć temat bukmacherki. Trochę grałem przed nowelizacją i zastanawiam się jak to jest z tym VPNem... Po pierwsze, czy łaczenie się na strony bukmacherskie przez VPNa jest legalne, bo w końcu teoretycznie nie łączysz się do zakazanej domeny, tylko do prywatnego serwera za granicą, a druga sprawa - bet365 jest z tego co pamiętam w Gibraltarze... Jadąc do Holandii możesz palić ziółko, pomimo tego, że jest to u nas nielegalne - więc jeśli gra jest legalna w Gibraltarze, czy mogę pojechać do Gibraltaru i wypłacić swoją wygraną legalnie? (zakładając oczywiście, że coś wygrałem)

Można po prostu zrobić monopol na giełdy i opodatkować handel na giełdzie, a giełdy zagraniczne zablokować - analogicznie jak to się stało z bukmacherką i pokerem.

Jeśli chodzi o temat bukmacherki, to nie możesz w Polsce grać na innej stronie niż jest monopol. Po prostu VPN to jest obchodzenie prawa. Jakbyś dużo zarobił, to mogliby Cię oskarżyć nawet o pranie brudnych pieniędzy. Jakbyś coś zarobił i chciał ty wypłacić, to nie udowodnisz, że zarobiłeś to w Gibraltarze, bo zarobiłeś to w Polsce. VPN służy tylko do tego, żeby w ogóle można było się połączyć z zablokowaną stroną. Poza tym, to nie ma różnicy gdzie byś to wypłacił, bo jeżeli nie mieszkasz w danym kraju przynajmniej pół roku, to podatek musisz zapłacić w Polsce.
Jakbyś pojechał gdzieś za granicę, gdzie bukmacherka jest w pełni legalna, tam zawarł zakład i wygrał, to możesz przyjechać do Polski i to legalnie wypłacić, odprowadzając przy tym podatek dochodowy.
Na takiej zasadzie właśnie Polacy jeżdżą na turnieje do Czech, bo bardziej im się opłaca jechać do Czech i zagrać w turnieju, niż w kasynie w Polsce, a ewentualną wygraną mogą w Polsce spieniężyć.

W Czechach wszystko jest legalne. :D

I nie tylko😀