Pięknie to ujęłaś, mam podobne "uczucia" do śniegu. Moje chłopy wyrosły i czego mi bardzo brakuje w związku z tym, to pretekstu do zjeżdżania z górek ;)
To zdjęcie to mistrzostwo świata, mówi więcej niż tysiąc słów :)
Pięknie to ujęłaś, mam podobne "uczucia" do śniegu. Moje chłopy wyrosły i czego mi bardzo brakuje w związku z tym, to pretekstu do zjeżdżania z górek ;)
To zdjęcie to mistrzostwo świata, mówi więcej niż tysiąc słów :)
A może by potraktować śnieg jako wystarczający pretekst by pozjeżdżać? ;)
Mówię tak, ale wiem dobrze, że dzieciaki dodają dorosłym dużo "odwagi" by podejmować się różnych czynności tego typu :D
Dziękuję za miłe słowo co do zdjęcia, zauważam, że i mi coraz częściej bardziej przypadają do gustu te rozmazane i niewyraźne, ale za to te, które mają w sobie to coś.