Edward Antolak wspomina okupację niemiecką na Podhalu i swoją działalność niepodległościową

in #polish2 months ago

Edward Antolak. Nagranie zrealizowane w 2011 roku w ramach projektu „Podhale. W okowach dwóch totalitaryzmów 1939-1956”. Świadek historii zmarł w 2020 roku.


Urodził się 7 września 1925 roku w Rokicinach Podhalańskich. Miał trzech braci i trzy siostry. Wszyscy pracowali na gospodarstwie. Planował zdawać do gimnazjum w Nowego Targu, ale wybuchła wojna i edukację kontynuował dopiero po jej zakończeniu. Ojciec Edwarda wojnę spędził na emigracji w Stanach Zjednoczonych. Małego Edka wojna zaś zastała z obiema złamanymi rękoma, bo na tydzień przed jej wybuchem spadł z drzewa na maszynę rolniczą. 1 września 1939 roku mieszkańcy Rokicin wraz z całym dobytkiem i zwierzętami zgromadzili się pod klasztorem sióstr Urszulanek skąd zaczęła się ewakuacja. Rodzina Antolaków wędrowała przez Mszanę do Kasiny Wielkiej, bywało, że pod ostrzałem niemieckich samolotów. Po dwóch tygodniach tułaczki Antolakowie wrócili do domu, a Edward zaczął pracować w Chabówce przy budowie stacji towarowej. Gdy zaczął się organizować ruch oporu, tworzyli go młodzi ludzie, szkolni koledzy Edwarda. Przystąpił do nich. Do jego zadań należało zapamiętywanie wszystkich transportów kolejowych odchodzących w stronę Nowego Sącza, obserwowanie willi „Tereska” w Rabce, robił też wywiad na grupie Ukraińców pilnujących mostu w Rokicinach, później przeprowadzał ludzi przez Sieniawę i Rokiciny do Raby.
Po zakończeniu wojny i wkroczeniu Armii Czerwonej Edward postanowił kontynuować przerwaną naukę, ale z partyzantami nie stracił kontaktu, nadal spotykali się u niego w domu i tam też przechowywali zapasy masła i maki dla oddziałów leśnych. W 1946 roku, gdy komunistyczne służby bezpieczeństwa rozbiły oddział „Groźnego”, aresztowano również Edwarda. Sąd skazał go na rok więzienia. Po 3 miesiącach udało mu się jednak opuścić więzienie, ale 2 razy w tygodniu musiał się meldować w Urzędzie Bezpieczeństwa w Nowym Targu, potem w Rabce.

Podobają ci się nasze opowieści? Doceniasz naszą pracę? Wesprzyj nas na PATRIONITE! - https://patronite.pl/opowiedzimoauschwitz lub przelej niewielki napiwek na konto: 13 1020 2384 0000 9102 0694 6778. Dodatkowo możesz nas wesprzeć niewielką kwotą po kliknięciu przycisku "wesprzyj".

Gwarantujemy, że nie będą to stracone pieniądze. Wspierasz grupę osób, która rozumie misję prezentowania bohaterów, którzy mieli niełatwe życie przez to, że trafili do wojennego piekła.