Bardzo duże zainteresowanie towarzyszące imprezie było z pewnością sporym zaskoczeniem. Kolejki, uśmiechnięte dzieci i oczywiście tradycyjna grochówka. Ale także możliwość obejrzenia z bliska sprzętu, którym na co dzień posługuje się nasza Armia. Wszystko w pięknie położonym Parku u Hallera, daleko od centrum miasta.
Jednak najważniejsze to stworzenie sytuacji, gdzie spotykać można rekruterów wojskowych. Krok po kroku tłumaczą sens wojska, pieniądze, które się tam zarabia i perspektywę awansu. Robi to wrażenie. Bo jak ktoś chce spróbować to wie krok po kroku jak to zrobić. I jest to zrobione z dobrą życzliwością.
Sort: Trending