Fritz Haber - Geniusz - Bohater - Zbrodniarz - Głupiec [Tematy Tygodnia - Superbohater]

in #tematygodnia6 years ago (edited)

Czy powinniśmy oceniać ludzi przez pryzmat tego kim byli, czy tego co dokonali? Czy ważne były ich intencje, czy skutki jakie wywołali?


Kazimierz Wielki miał kochanki, popełnił kilka czynów które dziś uznano by za zbrodnie, jednak z uwagi na dokonania, nosi przydomek "Wielki". Nie liczy się to kogo zabił, zgwałcił i zdradził, lecz to ile wojen wygrał, zamków zbudował i praw ustanowił. Innym przykładem jest Richard Gatling i projekt jego kartaczownicy, czyli protoplasty dzisiejszych karabinów maszynowych. Uważał on, że dzięki dużej szybkostrzelności wojny wymagać będą mniejszej ilości ludzi, więc straty również spadną. Efekt oczywiście był odwrotny. 

 

Fritz Haber w jednej postaci łączy wszystkie powyższe pytania. By jednak na nie odpowiedzieć, należy poznać jego życie, a by to zrobić trzeba zrozumieć czasy w których przyszło mu działać.

Belle Epoque

XIX i początek XX wieku był wspaniałym okresem w historii ludzkości. Rozwój przemysłu i medycyny, połączony z ograniczeniem wojen (zwłaszcza w Europie) doprowadził do olbrzymiego wzrostu ludności świata. [1] Pojawił się w związku z tym jednak problem wyżywienia populacji której liczba rosła geometrycznie. Nowe techniki rolne i wprowadzenie maszyn, wraz z metodami konserwacji żywności (pasteryzacja) oddaliły chwilowo widmo głodu, ale problem pozostawał [2] [3]

Guano - Bitcoin XIX wieku?

Ziemie Europy były jałowe i zmęczone. Remedium na ten problem przyniósł niemiecki  uczony Aleksander von Humboldt. Wysłał on zebrane próbki odchodów ptaków z Ameryki Południowej do laboratorium, celem zbadania jak wpływają one na urodzajność gleby. Wyniki były bardzo dobre, okazało się, że guano doskonale nawozi ziemię, która wydaje bogate plony. W niedługim czasie, co sprytniejsi rolnicy zaczęli sprowadzać je na swoje plantacje, doprowadzając do gorączki w 1845 roku. Peru posiadało 80% złóż tego surowca ulokowanego na wyspach zasiedlanych przez produkujące guano ptaki. Kraj ten szybko stał się bardzo bogaty, zrewolucjonizował swoją infrastrukturę, kolej i armię [4], udział w tym miał też Polak - Ernest Malinowski.

Jedna z wysp na której wydobywano guano

Sprawa guana była przedmiotem rozmów wszystkich poważnych państw świata , każde z nich chciało zagarnąć dla siebie bogactwa pod postacią odchodów. USA wydało nawet, specjalną ustawę, pozwalającą na włączanie w skład terytorium państwa, wyspy na których znaleziono pokłady nawozu. [7]

Wojna o Saletrę

Złoża guana malały w zastraszającym tempie, doprowadzając do wzrostów cen. Ludzkość, miała jednak znowu szczęście. Zmianę przyniosło odkrycie, że za wzrost roślin, odpowiedzialny jest przede wszystkim Azot. Okazało się, że bogate złoża Saletry znajdują się na pustyni między Chile a Boliwią. Peru pogrążyło się w kryzysie, rynek guana załamał się na rzecz sąsiadów. 

Jednak nie po drodze było im w interesach. Teren pustyni znajdował się w rękach Boliwi, jednak chilijskie firmy korzystały z stałych opłat, ustanowionych na okres 25 lat. Boliwia, kilka lat po zawarciu układu, pogwałciła go, co w 1879 roku zakończyło się pięcioletnią wojną w którą wciągnięte zostało także Peru. Efektem było zagarnięcie pustyni przez Chile, pozbawienie Boliwii dostępu do morza i okupacja Peru.[8] Na ponad 20 lat Saletra stała się najważniejszym surowcem ówczesnego rolnictwa. Ale tak jak każdy płomień musi w końcu zgasnąć, tak i zasoby soli zaczęły się kurczyć, zwłaszcza wobec postępującego wzrostu ludności. Przewidywano nawet, że w okolicy 1930 roku ludzkość czeka wielki głód. [9] 


Bitwa pod Aricą 

I wtedy wchodzę ja, cały na biało!

Fritz Haber rzeczywiście wszedł i zrewolucjonizował świat. Zanim jednak przejdziemy do tego, jak tego dokonał musimy poznać historię tego człowieka, od najmłodszych lat.

Żyd

Haber urodził się we wrocławskiej rodzinie żydowskiego handlarza tkaninami i barwnikami. Jego matka zmarła 3 miesiące po jego narodzinach, a ojciec nigdy mu tego nie wybaczył. Ten brak ojcowskiej miłości, doprowadził do prób zyskania jego aprobaty poprzez sukcesy w szkole. Haber uczył się więc bardzo dobrze, ale prawdziwą miłością była chemia którą studiował poprzez eksperymenty w domu swojej ciotki. W okresie tym chemia przeżywała prawdziwy rozkwit, a młody Fritz patrzył na wybitnych naukowców jak na bohaterów. Chciał iść na studia, ale ojciec nalegał aby odziedziczył po nim sklep. Od tego losu uratował go wujek, płacąc za jego studia na dwóch uczelniach. 

Fritz zakochał się też w armii. Służył rok w artylerii, gdzie odkryto jego potencjał i skierowano na kurs oficerski. Mimo zdania go, nie otrzymał awansu ponieważ był żydem. Był to ogromny cios dla młodego geniusza-patrioty.
W karierze naukowej też nie było lepiej. Po doktoracie nie mógł znaleźć odpowiedniej pracy ani w laboratorium ani w przemyśle. Zdobył nieco doświadczenia i zrozumiał konieczność dokształcenia się w procesach przemysłowych, co zaowocowało w jego dalszej karierze. Ostatecznie wrócił do sklepu ojca, ale i tam było mu źle.  Szczęście pozornie się do niego uśmiechnęło i otrzymał pracę na uniwersytecie w Jenie, jednak był tam zwykłym popychadłem. W końcu nie wytrzymał i musiał być hospitalizowany w sanatorium. 

Protestant

W czasie pracy w Jenie porzucił wiarę i ochrzcił się. Nienawiść ojca wzrosła jeszcze bardziej. Haber jednak nie przejmował się tym w zupełności, wiedział bowiem, że umożliwi mu to naukowy rozwój. W 1894 roku przeniósł się na politechnikę w Karlsruhe gdzie, kilka lat później stał się profesorem i spotkał się z próbą rozwiązania problemu saletrowego. 

Pomysł był prosty, Azot stanowi 78 procent składu powietrza, trzeba go tylko wyciągnąć i przetworzyć na dającą się zaaplikować do gleby formę.  Dodatkowo użyta metoda musi być tania i łatwa do aplikacji w przemyśle, jednym słowem - cudowna. 

Postawiono na amoniak, Haber nie był pierwszy, Reakcja wydawała się prosta, trzy atomy wodoru + atom azotu = cząsteczka amoniaku. Niestety tylko na papierze. Amoniak można było uzyskać w wysokiej temperaturze 1000 stopni Celsjusza ale w miarę schładzania, jego stężenie malało, co prowadziło do znikomego uzysku produktu. Powodem była natura zjawiska. Reakcja ta jest egzotermiczna, czyli zachodzi z wydzieleniem ciepła, co zgodnie z regułą przekory, przesunie równowagę w stronę substratów, w wysokiej temperaturze.  Naukowiec czując zobowiązanie zarówno wobec siebie, świata i finansującej go firmy BASF całkowicie poświęcił się badaniom, co doprowadziło nawet do rozstroju jego zdrowia. W końcu wpadł na pomysł, spróbował przeprowadzić proces pod zwiększonym ciśnieniem. Mogło się udać, ponieważ z czterech moli, powstają dwa, przez co ciśnienie w reaktorze spada. I rzeczywiście, eksperyment powiódł się, ale tylko w skali laboratoryjnej. Udało mu się uzyskać około 120 mililitrów amoniaku na godzinę używając wodoru i azotu z powietrza. Niestety, problemem była tutaj skalowalność. To co można było bez problemu przeprowadzić w małym reaktorze - w przypadku dużego kończyło się katastrofą. [10]



Aparatura która została użyta do pierwszej syntezy amoniaku z azotu atmosferycznego przez Fritza Habera

Geniusz

BASF chciało wyników więc do pracy przydzielono mu inżyniera Carla Bosha. Pierwszy krok został poczyniony, teraz trzeba było "tylko" ulepszyć proces. Naukowcy postawili na substancje zwane katalizatorami. Ich zadaniem było przyspieszenie procesu i umożliwienie przeprowadzenia go w łagodnych warunkach. Pierwszym katalizatorem był Osm, ale był zbyt drogi aby zastosować go przemysłowo. Dwójka badaczy musiała wiec postawić na coś innego. W toku badań wytypowano kilka metali, między innymi Uran, ostatecznie zdecydowano się na stop żelaza. 

Zaprojektowano aparaturę. Proces polegał na zmieszaniu metanu z parą wodną w obecności katalizatora niklowego, celem wytworzenia wodoru, następnie część uzyskanego wodoru łączono w reaktorze z powietrzem. Tlen z Wodorem tworzył wodę, pozostawiając Azot. Był on transportowany do trzeciego reaktora, gdzie następowała właściwa reakcja syntezy z pozostałą częścią wodoru. Odbywała się pod ciśnieniem 200 atmosfer i w 450 stopniach Celsjusza. Produkt był następnie skraplany. Uzyskano w ten sposób wydajność na poziomie 15%


Schemat reaktora [11] 

Może się wydawać, że to niewiele, ale nieprzereagowane gazy były zawracane z powrotem do reaktora. Wynik był kompromisem pomiędzy wydajnością, szybkością reakcji i wytrzymałością materiałów. BASF było wniebowzięte. Proces okazał się mieć wszystkie niezbędne cechy aby syntetyczne nawozy mogły zdeklasować saletrę. Świat był uratowany a rolnicy odetchnęli z ulgą. W 1913 roku gazety pisały o Fritzu Haberze oraz jego współpracowniku, że stworzyli chleb z powietrza. I tym razem dziennikarze nie kłamali. Proces Habera-Bosha do dziś dzień pochłania około procenta światowej produkcji energii, a amoniak pochodzący z procesu, pozwala na wyżywienie połowy obecnej ludności świata.  Bez niego, bylibyśmy skazani na drogi proces Franka-Caro, chilijską saletrę, lub śmierć głodową. Doceniono go w 1918 roku, przyznając nagrodę Nobla w dziedzinie chemii

Powyższe odkrycie i jego znaczenie, oraz sposób w jaki do niego doszedł, sprawiają, że jest on moim prywatnym Superbohaterem. Nie miał łatwo. Jako Żyd był pogardzany przez społeczeństwo, do tego stopnia, że musiał zmienić religię. Wyznaczył cel do którego dążył za wszelką cenę, nawet własnego zdrowia, ale osiągnął go ratując świat. 

I żyli długo i szczęśliwie, konie... A nie, jednak nie!

Haber szybko stał się bogaty, mieszkał w posiadłości ze służbą, na nic nie żałował pieniędzy, chętnie się nimi dzielił ze współpracownikami. Ustanowiono go dyrektorem Instytutu Chemii Fizycznej na najbardziej poważanej uczelni w kraju. Dobra passa nie trwała długo bo w 1914 roku...

Arcyksiążę zamordowany!

- Grzmiały nagłówki gazet. Zaczął się największy koszmar ludzkości, zwany też Wielką Wojną. Haber jako patriota swoim obowiązkiem uczynił pomoc państwu w zwycięstwie. Nie traktował tego jako tragedii, cieszył się. Podpisał nawet Manifest dziewięćdziesięciu trzech, udzielając bezdyskusyjnego poparcia Cesarstwu.   

 

Fragment Manifestu 

Naukowiec początkowo wspierał kraj dostarczając amoniaku, niezbędnego do produkcji kwasu azotowego, będącego składnikiem materiałów wybuchowych. Dzięki niemu Niemcy mieli czym strzelać, po nałożeniu embargo przez Entente. Na tym jednak jego pomoc się nie skończyła. Działając wbrew konwencji Haskiej [12] rozpoczął pracę nad gazami bojowymi.  

Osobiście nadzorował, a nawet testował, na sobie nowe rodzaje gazu! Obserwował pierwszy w historii atak z użyciem tej broni podczas drugiej bitwy pod Ypres. Rezultaty bardzo ucieszyły zarówno jego, jak i dowództwo. Gorzej na to patrzyli żołnierze którzy widzieli dramat zagazowanych Francuzów, próbujących ostatkiem sił nabrać do zniszczonych płuc powietrza.

 

Atak chlorem

W nagrodę, został awansowany na stopień kapitana, którego kiedyś mu odmówiono. Odkrył też zasadę mówiącą, że krótki czas ekspozycji na duże stężenie, jest podobny w skutkach, do długiego czasu ekspozycji na małe stężenie.[13]  Niestety, o ile na polu naukowym i wojskowym odnosił sukcesy, tak jego życie prywatne było ruiną.

Żona

Fritz Haber nie był singlem, poślubił Clarę Immerwahr, którą poznał we Wrocławiu podczas służby wojskowej w 1889 roku. Nie była to zwykła kura domowa. Ta kobieta, była pierwszą Niemką która obroniła doktorat z chemii. Chciała tworzyć z Fritzem małżeństwo na wzór pary Curie.

Pracowała z nim, lecz nie potrafiła odnaleźć się w atmosferze zdominowanej przez mężczyzn uczelni, dodatkowo w czasie konfliktów z innymi naukowcami, Haber (jeszcze przed wielką sławą), coraz częściej stawał po ich stronie. Było to stresujące do tego stopnia, że trafiła nawet do szpitala dla obłąkanych. Wydarzenie to, zupełnie nie ruszyło naukowca. 

Widać było ogromny dysonans między tą parą. Haber ślepo oddany państwu i nauce, Clara walcząca o prawa kobiet i wyznająca Pacyfizm, nie miała pod drodze z myślą, że jej mąż przykłada rękę do masakry innych ludzi. Drugiego maja 1915 roku, po kłótni z mężem, wzięła jego pistolet i zastrzeliła się w ogrodzie. Znalazł ją dwunastoletni syn, Hermann. 

Wydarzenie to nie wpłynęło na Habera, zaraz po szybkim pogrzebie wyjechał na front wschodni badać nowe rodzaje gazu na żywych celach. 

Wierny do samego końca

Porażka nie złamała patriotycznego ducha naukowca, dalej całym sercem kochał swój kraj i pomagał na jego zlecenie, zaopatrzyć Rosję i Hiszpanię. Podjął też wysiłki mające na celu pozyskanie złota z wody morskiej. Na tym polu poniósł klęskę, ale jego badania przyczyniły się do rozwoju hydrometalurgii. 

Po dojściu do władzy Nazistów, Haber jako żyd był prześladowany. Opuścił kraj i udał się do Zjednoczonego Królestwa, nie przebywał tam długo i z uwagi na problemy ze zdrowiem, zdecydował się na podróż do Palestyny. Nigdy tam nie dotarł. Zmarł na uchodźstwie w Szwajcarii, wzgardzony przez naród któremu służył całe życie. 


Grób małżeństwa Fritza i Clary Haber - Szwajcaria. [14] 

Koniec?

Dla Fritza Habera tak, dla jego wynalazków - niestety nie. Przypadek sprawił, że Cyklon B, używany jako pestycyd, okazał się bardzo tanim i skutecznym środkiem uśmiercającym ludzi. Używano go w niemieckich obozach śmierci na terenie całej Europy.  Los milionów ludzi zagazowanych przez Nazistów podzielili też krewni naukowca.


Puszka Cyklonu B [15] 

Ocena

Jak więc ocenić tą postać w świetle czynów które dokonała za życia i jakie skutki przyniosły jego wynalazki? Moja ocena wciąż pozostaje pozytywna. Dla mnie jako chemika, Haber jest bohaterem. Oddalił widmo głodu, i pozwoli na przeprowadzenie zielonej rewolucji, której efektem jest ogromny wzrost ludności w ostatnim stuleciu. Jego udział w wojnie był podyktowany pobudkami patriotycznymi, a obecna ocena jest spowodowana tym, że stał po stronie która przegrała. W kwestii Cyklonu B, to nie on ma krew na rękach, tylko ludzie którzy wykorzystali środki mające służyć ludzkości, przeciwko niej. W moim mniemaniu Haber mimo geniuszu, pozostanie głupi, głupi z miłości do kraju który tak naprawdę nigdy go nie szanował, a którego przychylność próbował  zdobyć tak jak za młodu walczył ocenami o względy ojca. 

Koniec


Źródła:
[1] http://geografia.na6.pl/rozwoj-liczby-ludnosci-swiata
[2] https://www.medme.pl/artykuly/historyczne-oblicza-medycyny-wiek-xix,35377.html
[3] https://pl.wikipedia.org/wiki/Rewolucja_przemys%C5%82owa
[4] https://en.wikipedia.org/wiki/Guano_Era
[5] https://pl.wikipedia.org/wiki/Ernest_Malinowski
[6] https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/
[7] https://en.wikipedia.org/wiki/Guano_Islands_Act
[8] https://pl.wikipedia.org/wiki/Wojna_o_Pacyfik
[9] https://pl.wikipedia.org/wiki/Fritz_Haber
[10] https://en.wikipedia.org/wiki/Haber_process
[11] https://en.wikipedia.org/wiki/Haber_process#/media/File:Ammoniakreaktor_MS
[12] https://pl.wikisource.org/wiki/Konwencja_haska_IV_
[13] https://en.wikipedia.org/wiki/Haber%27s_rule
[14] https://en.wikipedia.org/wiki/Fritz_Haber#/media/File:Clara_Immerwahr
[15] https://pl.wikipedia.org/wiki/Cyklon_B#/media/File:Zyklon_B_Container

Sort:  

Swietny artykul i jego podsumowanie. Znowu znajduje sie pomiedzy wydaniem oceny na temat moralnosci czlowieka. meh . Widzialam fabryke BASF w ludwigshafen , wyglada jak mordor.

Mordor który zarabia tyle pieniędzy, że jest w stanie zapłacić olbrzymie kwoty za poprawę procesu chociaż o kolejną liczbę po przecinku.

Bardzo ciekawy artykuł. W serialu "Geniusz" opowiadającym o losach Einsteina wątek Habera jest przedstawiony dość pobieżnie, ale chyba zgodnie z rzeczywistością. Gdyby żył w innych czasach i okolicznościach zapewne zapamiętalibyśmy go w lepszym świetle.

Bardzo mi się spodobał ten artykuł. Czytało się przyjemnie.
Widać, że w napisanie tego artykułu włożyłeś sporo pracy.
Postawię sobie za wzór do naśladowania budowę tego artykułu (podpisywanie zdjęć pod spodem oraz pogrubione nagłówki). Pozdrawiam.

Dziękuję, fakt 2,5 dnia nad nim siedziałem.

sorki

Bracie kochany :D Ile ty masz lat, że marnujesz swój czas na pisanie durnych komentarzy w których się pultasz, a które i tak wszyscy mają w dupie? Po jaką cholerę tracisz siły, by kliknąć przycisk czerwonej flagi pod każdym postem osób, które chciały twoją szanowną dupę ogarnąć?

Jeśli jesteś cokolwiek wart, jeśli masz choć minimum szacunku do siebie i swojego czasu, to lepiej poświęć go chociażby do "ściągnięcia z internetu" podobnych informacji co Barbarossa i napisania na ich temat artykułu. Aktualnie kurs wartości Steem jest dość niski, a i tak taki artykuł to dobre 250 zł, w czasie gdy za twoje nędzne pierdolety nikt ci nie płaci. Zastanów się nad tym dobrze i daj ludziom żyć, ewentualnie wykaż się choć maleńką inwencją w swoim trollingu, by ktokolwiek mógł się z tego przynajmniej pośmiać ;-)

Widzę, że nic się nie nauczyłeś jak działa steem, twoje flagi nic mi nie robią, a ty tylko sobie szkodzisz.

przepraszam za swoje zachowanie jestem tu nikim więc możecie mnie jeszcze skopać ale to tak na marginesie
chciałem przeprosić za tą głupotę co odstawiałem i wiem ze do niczego ona nie prowadzi szczerze przepraszam
barbarossastudio
lukmarcus

Na przykład to, że zaraz twoje treści nie będą praktycznie widoczne i nikt nie będzie musial patrzeć na te bezwartościowe wpisy. Rób tak dalej, na pewno dobrze na tym wyjdziesz

dajcie żyć a nie od razu flagujecie jestem tu nowy to waszym zdaniem trzeba takiego zgnoić co ??? dam wam spokój ale następnym razem napiszcie zanim oflagu jecie coś bo to co robicie to jest nieładne

Wow. Jeszcze nie widzałem tu tak dopracowanego artykułu. Czytałem z wielkim zainteresowaniem. Kawał dobrej roboty!

Wielki PROPS za wspomnienie o moim bohaterze - Alexandrze von Humboldcie! Nawet napisałem o nim kiedyś post

Nie wspomniałeś o nawozach :P, swoją drogą to ciekawe, że masę odkryć, wynalazków, zawdzięczamy Niemcom, tak jak 2 największe wojny na świecie. Ciekawy naród

Alex odkrył i zrewolucjonizował pierdyliard rzeczy, mógłbym easly napisać top 20

Bardzo dobry artykuł, już dawno nie czytałem czegoś tak dobrze napisanego. Również twierdzę że ocena powinna być pozytywna.

Świetny tekst. Co do oceny postaci to zgadzam się z Tobą - powinna być pozytywna. Najlepiej uzasadnia to Twoje podsumowanie, czyli "głupi z miłości do kraju".

Dziękuję