W sumie może też pożyczę od kogoś suszarkę ;) Bo z suszarki pewnie wyjdą najsmaczniejsze. Te jabłka z mojego posta robiła mama mojego chłopaka. Ma piec starego typu, opalany drewnem i kładła jabłka na nim. Wyszły przepyszne. Co do długości suszenia jabłek w piekarniku, w tym artykule piszą, że są dwie opcje, albo suszenie przez 3h w temp. 50-70 stopni Celsjusza, albo godzinę, półtorej w temp. 100-150 stopni, z uchylonymi drzwiczkami i sprawdzaniem, czy się nie spalają.
You are viewing a single comment's thread from: