Akcja 3 @fatesick
Nie udało się otworzyć drzwi. Niestety żołnierz nie nadaje się do ponownej próby, lepiej nie ryzykować u niego poważnej kontuzji. Natomiast haker odmówił dalszego siłowania się z przeszkodą. Nie mając większego wyboru, także odpuszczam dalszą walkę. Baseny muszą poczekać na lepsze czasy.
Nagle do głowy wpadła mi ciekawa myśl. Stacja powinna mieć jakieś systemy bezpieczeństwa i ewentualnej ewakuacji. Może jakieś zagrożenie lub katastrofa w małej skali uruchomi którąś z procedur? A to może automatycznie otworzyć większość drzwi, w ramach ułatwienia ucieczki z placówki!
Kontrolowany pożar. Papieru w recepcji nie brakuje, więc trzeba znaleźć tylko źródło ognia.
Zacząłem chodzić po pomieszczeniach, rozglądając się za jakąś zapalniczką lub czymś, co mogłoby posłużyć jako zamiennik.
(ew. rzuty robi Mistrz Gry)
Mając nadzieję, że ktoś z załogi posiada zapalniczkę, zacząłem wszystkich po kolei przepytywać. Po chwili zapalniczka się znalazła, a ja mogłem przystąpić do realizacji swojego planu.
Zebrałem wszystkie papierowe oraz drewniane przedmioty z recepcji (w tym łatwo przenośne meble typu krzesła/fotele, o ile były z palnych materiałów), po czym ułożyłem z nich stos na środku hali. Rozejrzałem się też po suficie, szukając wzrokiem zraszaczy przeciwpożarowych. Te, które były bezpośrednio nad stosem, zasłoniłem pierwszą lepszą foliową torebką z recepcji (ew. zamiennikiem; gdybym nie dosięgał do zraszaczy, to wchodzę na krzesło lub w ostateczności używam mocy, w końcu nie jest to jakieś wielkie wyzwanie).
Po zabezpieczeniu stosu podpalam go i czekam na dym, który może uruchomić procedurę ewakuacji. Jeżeli nie widzę dymu, dorzucam do stosu plastiki i folie (trochę mniej zdrowe, ale przynajmniej dają dużo dymu).
Przy wejściu na nasz statek, tak na wszelki wypadek.