You are viewing a single comment's thread from:

RE: [SubSteemia] - Opuszczona Stacja - Scena III

in #pl-gry6 years ago

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------

BLOK AKCJI 3

Pod tym komentarzem zamieszczamy swoją ostateczną decyzję odnośnie tego co robi postać gracza w 3 akcji.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------

Sort:  

Akcja III @rudyjas

Słyszę jak @fatesick krzyczy żeby mu pomóc więc biegnę na górę. Widzę jak podpiera drzwi po jednej stronie więc szybko podbiegam i zaczynam podpierać drzwi z drugiej strony.

rzut na samą siłę

Parłeś z całych sił na drzwi niestety gdy poczułeś że już zaczynają puszczać, @maras27 jęknął z bólu i przestał pchać. Najwyraźniej złapał go jakiś skurcz mięśni.

Zniesmaczony niepowodzeniem postanawiam odpuścić próbe otwarcia drzwi i to samo mówie kompaną. Czy posłuchają? Nie wiem ale ja idę zająć się czym innym.

Biorę swój komputer i idę do pokoju nr 5. Od razu podchodze do skrzyni podłączam kompa do zamka i staram się otworzyć skrzynkę w nadziei na ciekawe łupy.

rzut na umysł + technika z modyfikatorem -2 jako że jest to druga runda w akcji i jesteś też już trochę zmęczony walką z drzwiami ;) (Pamiętaj o dodatnim modyfikatorze z laptopa.)

Poz tr 4 ponieważ nie znasz się za bardzo na otwieraniu zamków jesteś hakerem a nie złodziejem i wiesz jak obchodzić zabezpieczenia systemów komputerowych a nie podłączać się pod zamki elektroniczne.

Musisz jakoś połączyć się z tym urządzeniem, chociaż nie bardzo wiesz jak nie ma tu oczywiście żadnych portów. Będziesz musiał poszperać w swojej skompresowanej bazie materiałów i artykułów offline ( niema tu niestety połączenia z siecią zewnętrzną.) Zamek jest zabezpieczony przed próbami ingerencji z zewnątrz (co z resztą jest zrozumiałe i oczywiste) i panel też nie łatwo będzie wymontować żeby podłączyć się do przewodów bezpośrednio.

Akcja 3 @fatesick

Nie udało się otworzyć drzwi. Niestety żołnierz nie nadaje się do ponownej próby, lepiej nie ryzykować u niego poważnej kontuzji. Natomiast haker odmówił dalszego siłowania się z przeszkodą. Nie mając większego wyboru, także odpuszczam dalszą walkę. Baseny muszą poczekać na lepsze czasy.

Nagle do głowy wpadła mi ciekawa myśl. Stacja powinna mieć jakieś systemy bezpieczeństwa i ewentualnej ewakuacji. Może jakieś zagrożenie lub katastrofa w małej skali uruchomi którąś z procedur? A to może automatycznie otworzyć większość drzwi, w ramach ułatwienia ucieczki z placówki!

Kontrolowany pożar. Papieru w recepcji nie brakuje, więc trzeba znaleźć tylko źródło ognia.

Zacząłem chodzić po pomieszczeniach, rozglądając się za jakąś zapalniczką lub czymś, co mogłoby posłużyć jako zamiennik.

(ew. rzuty robi Mistrz Gry)

Znalezienie zapalniczki nie będzie problemem. Możesz ją pożyczyć od jednego z kompanów( w poprzednich Scenach została znaleziona zapalniczka załóżmy że nieobecni się nie obrażą ;)) Jeśli chcesz możesz rozpalić ogień i nie wymaga to rzutów.

Mając nadzieję, że ktoś z załogi posiada zapalniczkę, zacząłem wszystkich po kolei przepytywać. Po chwili zapalniczka się znalazła, a ja mogłem przystąpić do realizacji swojego planu.

Zebrałem wszystkie papierowe oraz drewniane przedmioty z recepcji (w tym łatwo przenośne meble typu krzesła/fotele, o ile były z palnych materiałów), po czym ułożyłem z nich stos na środku hali. Rozejrzałem się też po suficie, szukając wzrokiem zraszaczy przeciwpożarowych. Te, które były bezpośrednio nad stosem, zasłoniłem pierwszą lepszą foliową torebką z recepcji (ew. zamiennikiem; gdybym nie dosięgał do zraszaczy, to wchodzę na krzesło lub w ostateczności używam mocy, w końcu nie jest to jakieś wielkie wyzwanie).

Po zabezpieczeniu stosu podpalam go i czekam na dym, który może uruchomić procedurę ewakuacji. Jeżeli nie widzę dymu, dorzucam do stosu plastiki i folie (trochę mniej zdrowe, ale przynajmniej dają dużo dymu).

W którym miejscu stanąłeś aby obserwować pożogę?

Przy wejściu na nasz statek, tak na wszelki wypadek.

@maras27 @niebieski.pies @fatesick @rudyjas

Podpaliłeś stos który szybko zaczął się zamieniać w pożar. Gdy czarne kłęby dymu wzbiły się w powietrze. W pomieszczeniu włączyły się czerwone światłą alarmowe. Zraszacze nie zadziałały został więc odcięty dopływ tlenu do pomieszcenia i ogień zgasł. Systemy wentylacyjne weszły na pełne obroty. usłyszałeś huczenie. i cały dym został zassany do kratek wentylacyjnych. Jako że opuściłeś recepcję i stanąłeś przy wyjściu, widziałeś jak przed tobą zamknęła się gródź bezpieczeństwa.

Reszta mogła zaobserwować ze zamknęły się również inne grodzie odcinające recepcję od reszty stacji. więżąc ich w środku.

Po tym jak pożar został ugaszony, gródź podniosła się ukazując okopcone pomieszczenie z niedopaloną stertą rzeczy.

Akcja III @maras27

Zabieram teczkę i przechodzę do pokoju nr 2. Mimo bólu ramienia, nie czuję zniechęcenia, tylko podekscytowanie możliwością kolejnych znalezisk. Przypomniały mi się czasy dziecięce i rozpakowywanie prezentów :)
Rozpoczynam przeszukanie pokoju nr 2.

Próba przeszukania pokoju nr 2.

http://kostnica.eu/roll/5b77399c61455/

wynik rzutu : 8

Percepcja (7)
Spostrzegawczość (5)

Pokój należał ewidentnie do kogoś kto lubował się w starociach. Na półkach leżą różnorakie znaleziska minionych epok takie jak busola, starodawny kompas, książki (mogą one mieć jakąś kolekcjonerską wartość) Przeszukując pokój natrafiłeś jednak na prawdziwie ciekawe z punktu widzenia żołnierza znalezisko. Pod łóżkiem ukryto starodawny rewolwer 6- cio strzałowy Remington oraz nieco amunicji (16) .44 do niego .

Co prawda Broń ta nie ma tak dobrych parametrów jeśli chodź o szybkostrzelność i z pewnością robi wiele huku który potrafi ogłuszać ( strzał daje szansę na zdezorientowanie przeciwników oraz sojuszników jeśli nie rzucą oni na siłę woli. Dezorientacja to - 2 do wszystkich akcji) Jednak kaliber tej broni z pewnością potrafi zrobić ogromną dziurę w celu i bardzo prawdopodobne że zadaje więcej obrażeń niż zwykły pistolet.

Jego wartość na rynku z pewnością tez nie należy do najniższych. Jednak nie wiesz ile dokładnie może być warta.

Broni nigdy za wiele ;) Zabieram ze sobą rewolwer wraz z amunicją.