Spacer do centrum Nidzicy i moje luźne przemyślenia

in #polish2 years ago

Podczas przygotowywania posiłku w kuchni dostrzegłem dwie cyfry na termometrze. Wow, w końcu 11 stopni na dworze. Dawno nie wychodziłem do centrum mojego małego miasteczka, więc postanowiłem przyodziać moją nową wiosenną kurtkę z Zary i wyjść na dwór. Towarzyszyła mi muzyka, a dokładniej Gorillaz i utwory zaproponowane przez Tidala. Trzeba się tym nacieszyć, ponieważ niedługo to ustanie. Darmowy abonament wygasa mi gdzieś w tym miesiącu, a dostałem go na ponad rok od siostry, która brała umowę w Plusie. Bardzo miło z jej strony.

p_20220316_172555.jpg

Dzisiaj był pusty dzień. Ludzie siedzą w domu, bo rzeczywiście, nie ma co robić w tym mieście. Nie mamy tutaj żadnych atrakcji pokroju basenu, kręgielni lub fajnej, młodzieżowej restauracji. Przypomniałem sobie rozmowę o tym w pewnej pizzerni w Warszawie, do której poszedłem z bratem, siostrą i jej chłopakiem. Jadłem wtedy pizzę z cheetosami i sosem BBQ Coca-Cola. Narzekałem trochę na cenę, ponieważ była to średnia pizza dla jednej osoby za 40 złotych, bo w końcu kebab u mnie na małym wypizdowie kosztuje 9 złotych. Chłopak siostry słusznie spytał, czy gdyby było to w Nidzicy, to zamiast takich 4 kebabów nie wolałbym tutaj zjeść z kolegami. Nie pamiętam co odpowiedziałem, ale dużo dało mi to do myślenia. Takie młodzieżowe restauracje w końcu nie służą głównie do jedzenia, a bardziej do spotkań i miłej atmosfery. Pokazałbym zdjęcie tej pizzy i lokalu (mega mi się podobał, miał dużo neonów), ale mam telefon po formacie. Uznałem, że takie miejsca raczej nie znalazły by się tutaj u nas z prostego powodu. Młodzież się przyzwyczaiła do imprezowania na górkach, głównie picie alkoholu / jaraniu jointów. Nie będę udawał tutaj aniołka - też mi się zdarzyło być na takich zabawach i nie żałuję wspomnień. Po moich 18 urodzinach bardzo rzadko zasięgałem po alkohol, a aktualnie (20 będzie w sierpniu) w ogóle nie piję i jest mi z tym bardzo dobrze. Jeżeli miałbym z kimś wyjść na piwo, to tylko cydr / Garage Kamikaze lub radler 0%.

Jak już jesteśmy przy restauracjach, to pamiętam za dzieciaka jak ten mały budyneczek z ubezpieczalni był kiedyś fastfoodem z burgerami. Nigdy tam nie byłem, ale i tak długo se nie postał i został zastąpiony dalej jakimiś ubezpieczalniami. Drugim fastfoodem, którego uwielbiałem, był United Chicken. Polski odpowiednik KFC z bardzo dobrym menu. Za 12 złotych była quesadilla z kurczakiem, serem i sosem BBQ, do tego małe frytki i nieograniczona ilość Coli (dolewki). Ludzie oczywiście nie potrafili zamawiać w zestawie taniej, uznali pewnie że za drogo i po 2 miesiącach biznes się zwinął. Pół roku po tym powstał nowy kebab. Eh...

p_20220316_173435.jpg

Sami ludzie w tym mieście są dziwni. Podczas spaceru, trochę dalej od tego budyneczku z ubezpieczeniami, był mega pijany typ. Był przebrany w mundur wojskowy, nie wiem czy należy do wojska / obrony terytorialnej, na oko tak z 60-70 lat. Jak chodził to tors ciała miał do tyłu względem nóg i to wyglądało tak, jakby miał co chwila się wywalić do tyłu. Chwycił się znaku i walczył ze sobą, aby się nie wyjebać. Aż smutno się na to patrzy, jak w naszym społeczeństwie akceptowalny jest alkohol i zażywanie go. Bo przecież my niby mamy jakąś odporność, musimy być z tego dumni.

Teraz kiedy ŚmiechawaTV ogłosiła koniec na Youtube dostrzegłem krytykujące komentarze w stylu ,,Dobrze że skończyliście, wasze żarty opierały się na szkodliwym alkoholu". Tutaj bardziej chodziło im o sam fakt postrzegania tej używki w polskim społeczeństwie. Ja już nie wspomnę o wypadkach / zniszczonych rodzinach / patologii wśród młodzieży przez tę używkę, ale nieeee. Ziółko to najgorsze co może być. Jak już jesteśmy przy tym, to powstał automat z CBD obok biedronki. Byłem mega zdziwiony. Jest na razie pusty, ale nie wiem czy to z powodu niedawnego postawienia, czy już zbierają biznes....

p_20220316_175051.jpg

Na dobitkę zaśmiecona jedna z ładniejszych uliczek w mieście. Nie dziwię się mojej siostrze, że uciekła do Warszawy i jest z tego powodu dumna. Ja najpewniej zatrzymam się tutaj do zakończenia studiów, może...

p_20220316_174128.jpg

Na koniec pokażę łabędzie w miejskim jeziorku. Jest to jedna z niewielu rzeczy, które mogę pochwalić w tym mieście. A jutro czeka mnie trening na małej, niewygodnej siłowni, na którą chodzą osoby, które nie potrafią odkładać po sobie ciężarów. (: Należy jednak doceniać każdy dzień z uwagi na pokój i brak wojny, bo to jednak nie jest regułą. Do następnego!

p_20220316_175403.jpg

Sort:  

Congratulations @barreloflaughs! You have completed the following achievement on the Hive blockchain and have been rewarded with new badge(s):

You received more than 5000 upvotes.
Your next target is to reach 6000 upvotes.

You can view your badges on your board and compare yourself to others in the Ranking
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word STOP

Check out the last post from @hivebuzz:

Hive Power Up Month - Feedback from February day 15
Support the HiveBuzz project. Vote for our proposal!

Manually curated by EwkaW from the @qurator Team. Keep up the good work!

That comment has been deleted.