Babka piaskowa łatwa

in #polish6 years ago (edited)

Skoro nie mają chleba, to niech jedzą ciastka!
Historyczne słowa zwykle przypisywane są Marii Antoninie - żonie Ludwika XVI, jednak w rzeczywistości mogła je wypowiedzieć królowa Maria z Leszczyńskich - żona Ludwika XV.

Zatem dziś wypiek słodki, w miarę szybki w wykonaniu, podzielny (spokojnie wystarcza dla czteroosobowej rodziny) i bardzo smaczny również w kolejnych dniach po wypieku. Nie czerstwieje łatwo, a apetyt na słodycze można zaspokoić jednym kawałkiem - taki to urok babek piaskowych.

Przepis został wycięty z jakiejś gazety i trochę już pożółkł. Sprawdziłam dziś, czy jest w jakiś sposób odmienny od dostępnych w sieci przepisów na babkę piaskową i stwierdzam, że jest to dość standardowa receptura. Poniżej lista składników jak podano do druku.

Składniki: kostka masła lub margaryny (25 dag), szklanka cukru, 10 czubatych łyżek mąki pszennej, 5 czubatych łyżek mąki ziemniaczanej, 4 jajka, 1 opakowanie cukru waniliowego, 1 łyżeczka proszku do pieczenia, szczypta soli.

Nie obyło się bez modyfikacji. Okazało się, że skończył mi się cukier waniliowy, więc piekłam bez niego. Prawie zawsze umniejszam ilość cukru, ale skoro nie dodawałam waniliowego, została 1 szklanka. Użyłam margaryny - zauważcie, że masło teraz jest zwykle w kostkach 20-dekagramowych. Mąka pszenna tortowa typ 450. W przepisie podano możliwość modyfikowania proporcji mąk od podanego minimalnego 10:5 do nawet 0:15 (wówczas babka będzie bezglutenowa). Ja zdecydowałam się nieco zwiększyć "piaskowość" - dałam 7 łyżek mąki pszennej i 8 ziemniaczanej.

Ciasto jest miksowane. Ostrzegam, że przy jego dużej gęstości słabszy mikser ręczny może mieć kłopot z mieszaniem. Mój to taki masywny przedpotopowiec, więc dał radę.
Miękki tłuszcz uciera się z cukrem i solą na puszysto. Potem dodaje się po jednym jajku i dalej miksuje. Wreszcie mąki i proszek do pieczenia, które powinny być zmieszane i przesiane, ale mi się nie chciało. :) Sypałam na zmianę - raz łyżkę jednej, raz drugiej, pomiędzy mąkami proszek.

Taką oto gęstość ma ciasto przekładane do foremki. Należy je oczywiście wygładzić, ale to zdjęcie lepiej oddaje konsystencję.

Ciasto piecze się na najniższym poziomie piekarnika w temperaturze 175 stopni. Według przepisu 1 godzinę i 15 minut, ale moje po godzinie było już gotowe. Sprawdziłam patyczkiem i stwierdziłam, że wystarczy.

Tym razem babka wystąpiła w wersji ulubionej przez małżonka - polana czekoladą deserową stopioną z odrobiną słodkiej śmietanki.


Pierwotnie opublikowano na Lectorium. Blog na Hive napędzany przez dBlog.

Sort:  

Stare przepisy często są niezastąpione :)

Lubię i często korzystam. Mam taki zeszyt z różnymi podokładanymi karteczkami i wycinkami.
Ale czasem się fajny nowy przepis znajdzie, na przykład "oczy carycy". :)

Ja mój pisany przez lata zeszyt z wycinkami i notatkami przekazałam już córce ;) Założyłam sobie oczywiście inny zeszyt po tym fakcie ale najczęściej piekę ze starej babcinej książki, tam są wszelkie ciasta i ciasteczka.
"Oczu carycy" chyba nie znam więc czekam na wpis ;)

Część dołożonych kartek w moim zeszycie to też notes mojej mamy, który się rozkleił. Dała mi go, a sama założyła sobie zeszyt grubszy i zszywany. :)

Wygląda pysznie :) uwielbiam takie babki . może zamiast cukru wanilinowego można dodać kroplę aromatu ?

Myślę, że spokojnie można. Ale gdybym miała dawać jakiś aromat, to do tej babki pasowałby mi też bardzo śmietankowy. :)

Wyglada tak kuszaco!

Gdyby nie to, że wczorajszy wypiek się jeszcze nie zjadł, babka byłaby na wieczór.

Szukam Twego przepisu na chleb.
Dam znać jak wyszedł:)

A ja właśnie wyjęłam z piekarnika bochenek na zakwasie. Podzielę się przepisem, bo pewien sprytny myk przetestowałam. :)

Daj znać koniecznie!

Z chęcia skorzystam.

Wczoraj niestety Twój przepis nie był wykorzystany. Okazuje się, że ciasto musi przez noc leżakować. Nie miałam tyle czasu.

Zrobiłam kajzerki z przepisu @breadcentric!
Wyśmienite!

Oto one:

E2744899-E290-446A-BA5B-6A1EE237A2DA.jpeg

Apetyczne!

Jeżeli chodzi o chleby i bułki to ja właśnie bardzo lubię te przepisy z najdłuższym czasem odstawienia w nocy. Wtedy śpię i się nie niecierpliwię. :)

Ja, jak już pisałam wcześniej, sztuki pieczenia chleba się dopiero uczę.
Bedę powoli robić rozeznanie i zdawać relacje!

Kibicuję serdecznie. To umiejętność praktyczna i dająca dużo radości.

Na działkę wywiozłem maszynę do pieczenia chleba, gdzie często z niej korzystam.
Również w tej maszynce piekę babkę i wychodzi pięknie.
Jak zacznie się sezon działkowy to wypróbuje ten przepis.
Uwielbiam babki, pyszniutkie i ten zapach.

Moja mama ma nieśmiertelny prodiż i w nim również czasem piecze babkę z tego przepisu. :)

Maszyny do chleba niestety nie mam. Nawet kiedyś się zastanawiałam, czy by nie kupić, ale to kolejny sprzęt w kuchni, a miejsca mam raczej mało.

Nad tą maszyną zastanawiałem się długo i wreszcie w zeszłym roku kupiłem ją w lidlu.
Tak naprawdę to był chyba mój najlepszy zakup. Wcześniej piekłem chleb w piekarniku ale przy tym jest dużo pracy i wszystko jest upaprane.
Teraz piekę chleb oraz właśnie babkę lub inne ciasta i to mi bardzo pasuje i smakuje.

Ha - znam ten ból. Ja wybieram przepisy pod takim kątem, żeby jak najmniej było pośrednich naczyń do ubrudzenia. Dlatego moje ulubione ciasto to "z garnka" - brudzi się jeden garnek, jedną szklankę i jedną łyżkę. :)
Mój piekarnik na razie piecze ładnie, ale widzę ile się teściowa musi nakombinować i pilnować wypieków, bo jej jest jakiś złośliwy i nierówno grzeje.