Ależ mi pięknie słońce zaświeciło tego ranka (a wspomnieć muszę, że słońca nie widziałem od 3 tygodni - taka u nas mgła, i tylko pada śnieg, i świata nie widać 🤪).
Poranne ładowanie węglowodanów 💪
Po takim śniadaniu zasuwam do 10tej aż miło.
Około 10tej wpada drugie śniadanie - ostatnio odkryłem zaje...sty chleb żytni z pobliskiej piekarni, więc na drugie śniadanie wjeżdżają kanapeczki 😁 Burnejka by tego nie pochwalił, ale cóż... grunt, że mi smakuje 😁
Aktualnie boli mnie jeszcze trochę noga, ale trzeba powoli brać się do życia, bo siedzenie na dupie absolutnie nie jest mi pisane.
Pomny wcześniejszych doświadczeń wiem, że ból sugeruje potrzebę odpoczynku, ale cóż począć, gdy głowa mówi "nie ma leżenia, bierz się k.. wa do roboty!"
Voltaren MAX, i ogień 🤪
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io
