Miało być lepiej, a jest jak jest ;)

in #polish3 years ago

Mówili że będzie lepiej, że będzie szybki dostęp do badań i lekarzy specjalistów, miało nie być kolejek i miało być wszystko sprawnie i zgodnie z prawem. A jak jest to wszyscy wiemy. Obiecanki cacanki.

10526-17395-Sluzba-zdrowia-nie-moze-byc-nastawiona-na-zysk.jpg

Wczoraj byłem u neorologa i dostałem skierowanie na rezonans głowy. Podobały mi się ostatnie słowa lekarza "i widzimy się za trzy miesiące", no i ok. Lecę ze swoją kulawą nogą do rejestracji a tam w kolejce ze 100 osób, myślę sobie może szybko pójdzie, no i tak po dwóch godzinach usłuszałem, "pierwszy wolny termin to lipiec 2022.

Co k....a. To może po śmierci niech mi zrobią to badanie. na szczęście przypomniało mi się że w rejestracji na innym piętrze pracuje moja koleżanka ze starej dwardii szkolnej, napisałem do niej na FB, nie byłem pewny czy jest w pracy. Natychmiast odpisała i kazała do niej wejść

Powiedziałem o co chodzi, kazała poczekać i poszła z moim skierowaniem. Po 15 minutach wróciła uśmiechnięta, tłumacząc się powiedziała, "słuchaj nieudało się wcześniej bo naprawdę już nie ma wolnych terminów, za tydzień masz badanie, zrób badanie krwi jak najszybciej i nie przegap terminu i następnym razem przyjdź najpierw do mnie". I co można było?

Czyli wniosek jest jeden nic się nie zmieniło, nie masz znajomości, nie masz dostępu do lekarza w normalnym terminie. Jestem ciekaw co na to Pan Pinokio?

zdjęcie zapożyczone z google.pl

Sort:  

"darmowa" opieka medyczna to kpina nie dość, że kradną co miesiąc gruby hajs a jak przyjdzie co do czego to wstawią taki termin że prędzej wykończysz się...

To jest Ponzi zdrowotne. Jakby każdy chory był leczony to ta piramida NFZ by nawet roku nie przetrwała. Oni są w zmowie z ZUSem, który obiecuje nam, że za xx lat dostaniemy emeryturę. ;-)

Dokładnie tak. Dla odmiany w Szwajcarii trzeba podpisać umowę z dowolną kasą chorych firm jest setki do wyboru. Stawki też są różne zależy jak kto ocenia swoje ryzyko zdrowotne. Można zapłacić więcej i niczym się nie martwić, ale można płacić śmieszną kwotę (jak na warunki szwajcarskie) i w razie choroby płacimy z własnej kieszeni w ciągu roku do 2tyś franków jako górny limit dalej kasa chorych płaci. Wypadki w pracy nie są liczone do limitu kasa chorych pokrywa leczenie od pierwszego franka. Nie słyszałem żeby ktoś miał jakieś terminy na badania raczej idziesz i masz. I tu Sprzedam ciekawostkę. każdy może sobie załatwić kasę chorych w CH ogólnie zasada jest taka, że po przyjeździe do pracy masz 3 miesiące na podpisanie umowy jeśli podpisujesz w 90 dniu to możesz, ale nie musisz podpisać ją wstecznie (na przykład przyjechałeś do pracy masz zawał zabierają cie do szpitala a Ty jak odzyskasz przytomność dzwonisz do agenta i podpisujesz umowę :) masz leczenie za darmo! tak samo jak jesteś wrakiem człowieka, ale jesteś w stanie przepracować pierwszy dzień w pracy to też warto przemyśleć tą opcję ;) raz wracałem z CH samolotem leciało na prawdę sporo staruszków i inwalidów w tym na wózku, nie sądzę aby oni wszyscy biegali po górach ;)

jest taki kraj, gdzie starsza pani idzie do lekarza z bólami miednicy po upadku. Lekarz wystawia skierowanie na rezonans. Następnego dni dzwoni szpital (Uwaga - dzwoni szpital, a nie pacjentka): "proszę przyjechać za dwa na 10-tą". Za dwa dni stawiamy się 9:50, rejestracja, moment na korytarzu i wjazd na rezonans.
Kolejny dzień, dzwoni lekarka prowadząca i mówi co dalej.

Historia z moją Mamą, która mieszka w Danii

Hmmm u nas też tak było kiedyś, ale teraz pootwierało się dość dużo nowych placówek z rezonansem, przy ostatnim badaniu czekałam dwa tygodnie, bez żadnych znajomości, bez załatwiania, w poradni przyklinicznej w Katowicach.

Tak, trzeba poszukać po placówkach zdrowia. Czasem jest daleko, ale szybko.

W ostateczności można wpłacić prywatnie składkę ~149 zł za pakiet w POLMED (mam przez jakiegoś brokera, dziesiątki specjalistów) przed 20-stym jednego miesiąca, a pakiet zdrowotny działa od 1-go następnego miesiąca i rezonans (cena rezonansu ~450-500 zł) jest w pakiecie. Można zrezygnować nie wpłacając kolejnej składki.