Sort:  

Jak kupowałem GoPro8 miałem do wyboru GoProMax, ale nie byłem do niej przekonay.

GoProMax to lepsze Fusion. Jakość jest co prawda porównywalna z Fusion, ale workflow ponoć o niebo lepsze. Mi trudno cokolwiek doradzać jeśli ktoś szuka kamery do robienia zwykłych filmów. Ja z moich kamer korzystam głównie pod kątem VR-u. Thetę Z1 co prawda użyłem ostatnio do zrobienia czelendżowego filmu, ale jakość filmów Thety jest średnia (4K). Fusion niby ma 5,6K, ale jeśli ktoś chce mieć z tego obraz niesferyczny to musi kadrować i robi mu się 2K.

Myślę, że zerknąłeś na moje video sprzed paru tygodni, które zrobiłem właśnie przy użyciu GoPro8. W obecnej sytuacji wciąż poszukuje możliwości wykorzystania tej kamery, dlatego cieszę się że potrafisz wykrzesać prawie niemożliwe ze zwykłej kamery 2K.

Porównałem sobie i obejrzałem na pełnym ekranie w najwyższej rozdzielczości Twój film i pierwszy lepszy robiony Fusionem. GoPro8 ma lepszy obraz, ale mój z kolei był zgrywany w kodeku, który obsługiwał tylko 4K. Inne kodeki dają lepszy obraz (tak mi się wydaje), ale filmy ważą cholernie dużo (minuta ponad 1GB) i renderują się cholernie długo (minuta może z niecałą godzinę).

Render to już kwestia kompa ja sobie złożyłem z używanych podzespołów za około 1200zł i 2K wypluwa 1 minutę po około 3 minutach z ful efektami z Premier pro. A swoją drogą właśnie już dawno chciałem poprosić o jakiś poradnik do VR bo fajnie Ci to wychodzi

Pod pojęciem "render" rozumiałem cały proces. A to nie tylko przetwarzanie obrazu, ale również jego łączenie.

Co do VR-u... Jutro wrzucę nowy post o nowej kamerze. Polecam jednak poprzednie wpisy.

VR #8: Oculus Quest. Pierwsze wrażenia
VR #7: Cenowy lag
VR #6: Przekraczanie kolejnych barier
VR #5: Czy VR-owy sprzęt tanieje?
VR #4: Zdjęcia sferyczne
VR #3: Oculus Go - pierwsze wrażenia
VR #2: Kamera
VR #1: Pierwsze kroki

a ok :) bo ja używam pojęcia "postprodukcja" na proces cięcia, składania, dodawania efektów, kolor korekcję. a render to już samo wypluwanie obrazu.

 4 years ago  Reveal Comment

kilka lat temu + w ciągu następnych kilku lat = eksponat muzealny

w ciągu następnych kilku lat

to se ne wrati :)

Powiem Ci, że mam ten sam problem. W sumie wychodzę co parę dni na rower wtedy mógłbym nagrać jakiegoś timelapsa, ale to oznacza, że nagram jakąś sekwencję zdarzeń. Przy odpowiedniej obróbce można to jakoś wyeksponować, ale nie o to mi chodzi.