3 years in blockchain - 09.06.2018 - 09.06.2021

in Polish HIVE3 years ago

Screenshot_20210609_160835.jpg
PL/ENG

Dziś obchodzę trzecią rocznicę obecności w blockchain'ie.

Jako, że (jak już wielokrotnie podkreślałem) blockchain traktuję jako swój "pamiętnik", tak więc dziś wrzucę do postu kilka tematów, które wydarzyły się w czasie ostatniego roku.

By post nie stał się nudną ścianą tekstu, wrzucę kilka nie związanych z tematem zdjęć, z jednej z moich ostatnich wycieczek rowerowych.

Zatem - zaczynamy :)

Today I celebrate the third anniversary of my presence in blockchain.

As (as I have emphasized many times) I treat blockchain as my "diary", so today I will put in a post a few topics that happened during the last year.

To prevent the post from becoming a boring wall of text, I am going to throw in some unrelated photos from one of my recent bicycle trips.

So - let's start :)

2.jpg

Historię moich początków w blockchain'ie opisałem rok temu, w poście podsumowującym moje dwa lata. By nie rozwlekać tematu, wszystkich zainteresowanych zapraszam do przeczytania tamtego postu - link
W skrócie - w drugim roku odpoczywałem.

Przejdźmy teraz do trzeciego roku w blockchain.

Drugie półrocze 2020 roku spędziłem na spokojnym powrocie do aktywności fizycznej.

Zacząłem dużo więcej chodzić po otaczających moją miejscowość górach, oraz dołożyłem do tego dużo dłuższe trasy na rowerze - kilka przykładowych postów:

Jest to kilka przykładowych aktywności, ale stwierdzić należy, że nie przykładałem się zbyt mocno do powrotu do aktywności fizycznej.
Rozpędzałem się powoli :)

Równocześnie bardzo dużo działo się w temacie krypto.

Największym wydarzeniem był airdrop od UNISWAP.

Wspomnieć tutaj muszę o Bidao BID, i SmartKey SKEY, na których wzrost wartości cierpliwie czekam.

Zainwestowałem w mnóstwo GEM'ów, czyli różnego rodzaju shitcoinów, z których większość oczywiście zniknęła z rynku, lub ich cena drastycznie spadła. Wymienię kilka, choćby Cybercoin CBR, GHOST, RUZE (scam), Nexeum Protocol NEXE (scam). Na sieci Tron również wsadziłem pieniądze w różnego rodzaju wynalazki, np. DefiPlus DP, ANK, MIMA, VOL Volumesh, DZI Definition Network i sporo innych, których nie warto nawet wymieniać.

Ogólnie pierwsza połowa trzeciego roku w blockchain to głębsze wejście w krypto. Sporo inwestycji, w większości niestety chybionych, ale na tym polega nauka tego skomplikowanego świata. Trzeba zainwestować, by się przekonać, czy dany coin odpali.

Inwestycje rzędu kilkudziesięciu dolarów nie bolą zbyt mocno w czasie straty, a kilka nielicznych tokenów, jak np WINK , po czasie dały sporo zarobić.

I tak minęło mi pół roku, do końca roku 2020.

Ostatnie, niezwykle ważne dla mnie wydarzenie miało miejce 29.12.2020 7.00

Przejdźmy do roku 2021.

I wrote about the history of my beginnings in blockchain a year ago, in a post summarizing my two years. In order not to prolong the topic, I invite all interested parties to read that post - link

In short - in the second year I was resting.

Now let's move on to the third year in blockchain.

I spent the second half of 2020 quietly returning to physical activity.

I started walking a lot more in the mountains surrounding my town, and added much longer bike routes - a few example posts:

These are a few examples of activities, but it must be said that I did not pay much attention to returning to physical activity.
I was gaining momentum :)

At the same time, a lot was happening on the topic of crypto.

The biggest event was airdrop from UNISWAP.

Here I must mention Bidao BID, and SmartKey SKEY, for which I am waiting patiently for an increase in value.

I have invested in a lot of GEMs, which are various types of shitcoins, most of which have obviously disappeared from the market or their price has dropped drastically. I will mention a few, for example Cybercoin CBR, GHOST, RUZE (scam), Nexeum Protocol NEXE (scam). On the Tron network I also put money into various inventions, for example DefiPlus DP, ANK, MIMA, VOL Volumesh, DZI Definition Network and many others that are not even worth mentioning.

Overall, the first half of the third year on blockchain is a deeper entry into crypto. Lots of investments, most of them unfortunately missed, but that's the science of this complicated world. You have to invest to see if a given coin will fire.

Investments of several dozen dollars do not hurt too much during a loss, and a few tokens, such as WINK, made a lot of % profit after time.

And so it took me half a year to the end of 2020.

The last, extremely important event for me took place 29.12.2020 7.00


Let's move to 2021.


3.jpg

Początek roku to dobry czas na zmiany.
Postanowienie było proste - mniej krypto, więcej ruchu.

Od stycznia moja aktywność wzrosła drastycznie.
Podam linki do moich kilku aktywności sportowych, ale biegania, chodzenia po górach, i jeżdżenia na rowerze jest znacznie, znacznie więcej, niż te kilka pokazane w linkach.
Zapraszam do obserwowania mojego profilu, bo wciąż się rozpędzam, ale teraz wchodzę już na wysokie obroty ;)

W marcu leczyłem kontuzję kolana, więc z intensywne treningi biegowe zamieniłem na intensywną zabawę z krypto. Rynek rósł jak szalony, więc przyszedł czas na drobne realizacje zysków i kolejne inwestycje.

Od kwietnia wróciłem do aktywności, i to z wielką chęcią nadrobienia zaległości.

Zamierzam kontynuować tą serię do końca Czerwca, a w Lipcu pobiegam sobie po plaży, gdyż wyjeżdżam na wczasy na morze.

The beginning of the year is a good time to change.
The order was simple - less crypto, more physical activity.

Since January, my activity has increased significantly.
I will provide links to a few of my sports activities, but running, hiking, and biking are much more than the few shown in the links.
Feel free to follow my profile, because I'm still gaining momentum, but now I'm going to a higher gear;)

In March I treated a knee injury, so I switched from intensive running training to intense fun with crypto. The market was growing like crazy, so it was time for small profit taking and more investments.

From April, I returned to activity, with a great desire to catch up with my activity.

At the end of May, I came up with a new challenge - I add mountain runs to flat races.

I intend to continue this series until the end of June, and In July I'm going to run on the beach, because I'm going on vacation to the seaside :)


4.jpg

7.jpg

Na koniec tego długiego wpisu muszę wrzucić jeszcze dwie informacje.

Co do formy fizycznej, to niestety nie miałem okazji wykonać badań na specjalistycznej maszynie, która znajduje się w zaprzyjaźnionej siłowni, gdyż do niedawna siłownie były zamknięte z powodu koronawirusa.

Nie znam swojego dokładnego poziomu BF, oraz wagi swoich mięśni. Mogę jedynie napisać, że dzis rano waga pokazała 89 kg, więc liczę na rekompozycję ;)
Mam nadzieję, że tłuszcz się spala, a jednocześnie mięśnie rosną, stąd waga utrzymuje się na tym samym poziomie, pomimo znacznie zwiększonej aktywności.

Ponoć zaprzyjaźniona siłownia ma być wkrótce otwarta, więc pojadę wykonać pomiary, i dam Wam znać :)

At the end of this long post, I have to post two more pieces of information.

As for the physical form, unfortunately I did not have the opportunity to do tests on a specialized machine, which is located in a friendly gym, because until recently gyms were closed due to the coronavirus.

I don't know my exact BF level or the weight of my muscles. I can only write that this morning the weight showed 89 kg, so I'm counting on a recomposition;)
Hopefully the fat burns and the muscles grow at the same time, hence the weight remains the same despite the much increased activity.

Apparently a friendly gym is to be open soon, so I will go to take measurements and let you know :)

8.jpg

9.jpg

Druga informacja dotyczy krypto.

The second piece of information is about crypto.



Screenshot_20210609_085123_com.twitter.android.jpg


Od Stycznia ceny coinów szły ostro w górę, dzieki pozytywnym wiadomościom, takim jak wejście Tesli w BTC, duże zakupy BTC przez ekipę Michaela Sailora, wejście w BTC wielu dużych instytucji. Ogólnie bańka na krypto spowodowana została wejściem w krypto dużych instytucji.

Hossa trwała do Maja, gdy Musk rozpoczał swoją grę na Twitterze. Rozpoczął się fud, i ceny poleciały w dół. Portfele spadły średnio o 50% w stosunku do szczytów, gdy BTC było warte 60k USD.

Ja sam, jak i zapewne większość inwestorów niecierpiwie oczekuje na kolejną falę wzrostów.
Kraje Ameryki Południowej deklarują chęć wprowadzenia BTC jako środka płatniczego.
Mam nadzieję, ze news z El Slavador pomoże powrócić nam do wzrostów.

Warto jeszcze wspomnieć, że duże firmy jak Amazon, i Apple poszukują pracowników do działy blockchain, więc jest szansa, że z czasem pojawią się kolejne pozytywne informacje napędzające wzrosty cen.

PODSUMOWUJĄC:

Działam dalej mocno z aktywnością fizyczną, i czekam na wzrosty krypto.

Since January, coin prices have risen sharply, thanks to positive news, such as Tesla's entry in BTC, large BTC purchases by Michael Sailor's team, entry into BTC of many large institutions. In general, the crypto bubble was caused by large institutions entering the crypto.

The boom continued until May when Musk started his Twitter game. Fud started and prices went down. Portfolios fell an average of 50% from the highs when BTC was worth $ 60k.

I, and probably most investors, are waiting impatiently for the next wave of growth.
South American countries declare their willingness to introduce BTC as a means of payment.
I hope that the news from El Slavador will help us return to growth.

It is also worth mentioning that large companies such as Amazon and Apple are looking for employees for the blockchain department, so there is a chance that over time there will be more positive information driving price increases.

SUMMARIZING:

I continue to work hard with physical activity, and look forward to crypto growth.

10.jpg

11.jpg

12.jpg

Sort:  

100 lat, 100 lat!
Hive on :)

Congratulations on your 3 years in the HIVE Blockchain ❤

Thanks :)

Dzień dobry.

Dzisiaj znalazłem na Linkedin taki post dr Macieja Kaweckiego. Od razu pomyślałem o Panu gdy go przeczytałem.

Stalking na własne życzenie! Nie udostępniajmy w Internecie tras, które przebiegliśmy lub przejechaliśmy rowerem! Płacimy za to cenę wyższą, niż nam się wydaje!

Zawsze zastanawiałem się, skąd w nas potrzeba udostępniania w mediach społecznościowych screenów tras które przebiegliśmy lub które przejechaliśmy rowerem. Jakby nie można było napisać - przebiegłem lub przejechałem 30 km. Ponieważ aplikacje dla biegaczy mają interes marketingowy by generować takie screeny celem udostępniania ich w mediach społecznościowych, podają nam je niejako na tacy. Skoro można, czemu się nie pochwalić! A nam szkoda przecież choćby jednego metra chwały, uruchamiamy je więc jeszcze w domu. Po takiej trasie, jestem w stanie bez problemu wyodrębnić 5-10 adresów, spod których bieg lub rowerowy tour potencjalnie rozpoczęliśmy. Aplikacje są pod tym względem coraz dokładniejsze. A gdy jednym z takich adresów jest nasz dom? Tak więc wpisuję kolejno takie adresy w jednej z setek wyszukiwarek numerów ksiąg wieczystych, płacąc za to 5 zł. Uzyskuję numer ich ksiąg wieczystych, po których w już oficjalnej ewidencji ksiąg wieczystych online identyfikuję dane właścicieli. Jeżeli jesteśmy właścicielem takiego domu lub mieszkania, nie tylko bez trudu dowiem się gdzie dokładnie mieszkacie. Pozyskam Wasz numer PESEL, informację o hipotekach, pożyczkach, naszych egzekucjach i status wspólności majątkowej. Fikcja?

Niemal każdy parę tygodni temu słyszał o najściu pod prywatnym domem Ministra Zdrowia. Pan Minister - jak pisze niebezpiecznik.pl, zanim pousuwał swoje wpisy udostępniał lawinowo trasy swoich biegów. To one prawdopodobnie ujawniły miejsce jego zamieszkania. Trasy takie mówią o nas więcej, niż się wydaje. Nie tylko udostępniają na tacy adres naszego zamieszkania, ale mówią kiedy nie ma nas w domu. Mówią też, jaki mamy styl życia. Wystarczy 7 minut, by okraść nasz dorobek życia. A biegamy przecież dłużej.

Jak podaje niebeskalinia.info już w 2013 r. ponad 12 % Polaków spotkało się ze zjawiskiem stalkingu. Dziś jest jeszcze gorzej. Ja się z nim spotkałem. Otrzymywałem listy z pogróżkami, ze zwiędłymi liśćmi, z kępkami włosów. Nikomu tego nie życzę. Dbajcie o siebie i swoje rodziny. Zanim odznaczymy przycisk wyślij pomyślmy, jaka będzie tego cena. Ceną może być życie.

Jak zawsze przy takich materiałach proszę o pomoc w dystrybucji wpisu. Może choć jednej osobie pomoże.

Oczywiście jestem świadomy takiej możliwości, dlatego nie startuję spod domu.

Czytałem kilka takich artykułów, i jest w nich dużo racji.

Popularny nie jestem, więc staking raczej mi nie grozi.

Do tego nawet gdyby ktoś znalazł mój adres, to nie ma tu czego szukać, gdyż nie należę do ludzi majętnych.

Dzięki za ten komentarz Maćku @maciejficek, świadomość w tym temacie jest bardzo ważna.

Najlepszego. :) Życzę kolejnych lat działalności na blockchainie. :)

Dzięki. Kula się to powoli, ale do przodu 😁